Jak w temacie postu, dawno dawno temu ... :)
Nałożyło się tyle spaw na siebie, że kompletnie nie miałam czasu na pisanie postów. Przede wszystkim egzaminy i obrona na studiach, wyjazd córki do dziadków, lekkie przemeblowanie i organizacja mieszkania, robienie dżemów na zimę, parę zamówień na szydełkowe cuda oraz ogarnianie raczkującego bobasa, który postanowił już stawać samodzielnie i przejawiając nadmierne zainteresowanie elektroniką oraz książkami jak na swój wiek ( 7 miesięcy ).
Trochę rzeczy do nadrobienia. Co się działo :
- Zdałam obronę i ukończyłam studia na UMK kierunek Zarządzanie :) A pochwalę się, oto sukienka w której zdawałam.
2. Wymianki, w których brałam udział. Prywatnie i zorganizowane przez inne blogi, oto co zrobiłam.
Najpierw prywatna wymianka :
A tutaj szczegółowe zdjęcia:
Muszę sobie też taki wykonać. Na szpilki, igły itd.
Aplikacje w pieski, kotki, sowy, motylki, kwiatki oraz podkładki pod kubki.
Wymiana Wakacyjna. Oto co zrobiłam :
I co otrzymałam :)
3. Kocyk zawędrował do Jana, który urodził się 12 lipca. Przepiękny chłopiec. Kocyk na pewno się przyda.
Przybliżenie na misia gryzaka.
Zapakowany kocyk, czekający na odbiór.
4. A teraz o nowościach na blogu, zaczęłam testować produkty, co prawda testowałam produkty wcześniej, jednak od teraz na blogu będą pojawiać się recenzje przeróżnych produktów. Z czego jestem zadowolona.
5. Pierwszą stroną jaka ze mną zaczęła współpracę jest Haftix pasmanteria. Oczywiście poświęcę tej współpracy osobny post. Oto co otrzymałam w ramach współpracy.
Mam nadzieję, że wyczaruję coś z tego pięknego do pokoju córeczki. Jeszcze raz dziękuję za te cudowne rzeczy.
6. Zostałam Ambasadorką Le Petit Marseillais. Zostałam dumną posiadaczką tego pięknego pudełka z cudowną zawartością. O tym co jest w środku oraz moja recenzja wkrótce na blogu.
7. Oraz na końcu rzeczy, które ostatnio dostałam, czyli próbki i jeszcze raz próbki.
Firma always wysłała próbki do przetestowania nowych podpasek. Mogę je z czystym sumieniem polecić.
I próbki od o.b. jeszcze nie wypróbowane.
8. Jako, że nastało lato i coraz więcej cudownych, świeżych i zdrowych warzyw oraz owoców postanowiłam robić dla córki świeże soki i przeciery. W domu pojawiła się sokowirówka. Bardzo przydatne cudo, które oszczędza czas i pieniądze.
Czy ja was moje drogie nie zanudziłam, tym jakże długim postem? Na swoje usprawiedliwienie mam, że chciałam nadrobić czas :) Oczywiście zaglądałam na wasze blogi, podziwiałam co piszecie i dodajecie, czasami zostawiałam komentarz.
I jeszcze jako, że zbliżają się moje urodziny (25 lat ciii ;) ) postanowiłam polecić wam zabawę, w której sama biorę udział.
Zabawę organizuje Majalena z bloga http://majalena.blogspot.com/ .
Zabawa polega na tym, że wybiera się osobę, której wysyłamy prezent na urodziny. Sama o tej zabawie wiem od dość niedawna, ale wysłałam już kilka prezentów i możecie mi wierzyć jakie były reakcje. Wyobraźcie sobie dostać cudowny ręcznie robiony lub nie, prezent od nieznajomej osoby, jakie to cudowne i miłe doświadczenie, choć sama jeszcze tego nie doświadczyłam.
Oto link do zabawy: http://majalena.blogspot.com/2012/01/akcja-wyslij-prezent-na-urodziny.html
Zapraszam do zapisywania się i wysyłania prezentów na urodziny.
Gratuluję obrony!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje twory, szczególnie kociaki!!
Pozdrawiam :)
piękne twory
OdpowiedzUsuńJakie długie sprawozdanie:). Apropo twojego pytania czy książka się podobała jak najbardziej tak:) przy okazji bardzo mi miło, że dołączyłaś do mojej zabawy:).
OdpowiedzUsuń